W dniach 23-25 września 2024 roku odbyła się trzydniowa wycieczka uczniów klasy drugiej i trzeciej liceum ogólnokształcącego w Grębowie do Bieszczad. Uczestniczyło w niej 40 uczniów wraz z opiekunami: A. Ataman-Derbot, J. Kozieł, I. Rychlak, L. Skórą. Wyjazd był okazją do poznania piękna regionu, jego historii i kultury, a także do integracji i wspólnego spędzenia czasu na łonie natury. Pierwszy dzień wycieczki rozpoczął się od wspólnej podróży autokarem do Woli Matiaszowej, gdzie wszyscy zostali zakwaterowani w domkach ośrodka wypoczynkowego Matiaszówka. Po przyjeździe i krótkim odpoczynku młodzież miała okazję uczestniczyć w zabawach integracyjnych na świeżym powietrzu. Wieczorem odbyło się ognisko z pieczeniem kiełbasek. Czas spędzony przy ognisku sprzyjał rozmowom i wymianie wrażeń z pierwszego dnia pobytu. Drugiego dnia grupa udała się do Polańczyka, malowniczo położonej miejscowości nad Jeziorem Solińskim. Po krótkim spacerze po okolicy i podziwianiu panoramy jeziora, uczniowie przejechali do Soliny, gdzie czekała na nich kolejna atrakcja – rejs statkiem „Werlas 4” po Jeziorze Solińskim. Podczas rejsu uczestnicy zapoznali się z historią zalewu i jego wpływem na rozwój turystyki oraz życie lokalnej społeczności. Po rejsie, grupa udała się na spacer po zaporze w Solinie, jednej z największych atrakcji regionu. Ostatni dzień wycieczki upłynął na poznawaniu kultury i tradycji regionu. Grupa odwiedziła Muzeum Bojków w Myczkowie, które w interesujący sposób prezentuje różnorodność kulturową Bieszczadów. Uczniowie dowiedzieli się o zwyczajach, obrzędach oraz codziennej pracy ludzi zamieszkujących te tereny w minionych epokach. Szczególnie ciekawe były eksponaty przedstawiające życie codzienne Bojków, jednej z grup etnicznych zamieszkujących Bieszczady. Po wizycie w muzeum, uczniowie udali się do Magicznej Galerii u Bojków, gdzie mogli podziwiać lokalne rękodzieło i dzieła sztuki inspirowane bieszczadzką przyrodą i kulturą. Delektowali się pyszną „kawą po bojkowsku”, gorącą czekoladą oraz ciastem pomarańczowym. Po południu grupa wyruszyła w drogę powrotną do Grębowa.